12.10.212r.
Szanowna Redakcjo, 
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus .
 
O tej niesamowitej historii Kasi Szymon dowiedziałem sie z telewizji, chyba TTS .
Ja jestem urodzonym Ślązakiem , mieszkałem od dziecka w Katowicach.
Zostałem ochrzczony w moim Kościele Mariackim w Katowicach tam też przyjąłem 
pierwsza Komunię Świętą. Tam chodziłem na lekcje religii i oczywiście na Msze 
Święte. Uwielbiałem przedświąteczne Roraty , kiedy chodziliśmy z własnymi 
latarniami w mroźne i ciemne poranki do naszego Kościoła. 
Naszą Opiekunką była Ś.p. Siostra Benigna, którą my już stare „dzieci“ wspominamy do 
dziś. Ta Siostra Benigna była dla nas jak matka i taka dobroć i czystość z 
niej emanowała. 
Od dziecka czułem obecność Boga i jego miłość . Niestety jako dziecko ciężko 
chorowałem , bywałem w szpitalach i sanatoriach, z tego względu też nie byłem
bierzmowany.  Teraz jestem już stary - prawie 60 lat, ale chciałbym jeszcze 
kiedyś przystąpić do tego Sakramentu. 
W życiu doznałem dwukrotnie pomocy od Boga, o którą Go prosiłem. Pierwszy raz, modląc 
sie jako dziecko - będąc chory - w sanatorium czułem się taki osamotniony z daleka 
od domu i mojej rodziny. Było mi tak smutno i nastąpił cud. Wiem że to 
było za sprawą Boga. Drugi raz będąc młodym człowiekiem bez perspektyw na 
życie prosiłem Boga, klęcząc na kolanach , modliłem sie - też byłem wtedy chory. Moja prośba 
się spełniła. Dziś mieszkam za granicą , ale bardzo tęsknię za Polską, 
Śląskiem i moim pięknym Kościołem w Katowicach. 
Powiem wam, że nieraz doświadczyłem tego, że Bóg dawał mi szansę, niestety nie 
wszystkie wykorzystałem i żałuję tego do dziś. 
Nie mam już takiej odwagi prosić Boga o łaskę i pomoc dla mnie , ale chętnie bym 
pomagał innym potrzebującym pocieszenia i oparcia . 
Próbuję przekonywać ludzi do Boga i wiary w niego , bo sam tego doświadczyłem i 
wierzę w Boga . Wierzę również w to, że Matka Boska Syna Jezusa ma w opiece 
naszą piękną i wierną Polskę . Dlatego też wierzę, że Bóg za sprawą Kasi Szymon 
dał jej Moc Wiary i nawrócenia ludzi, którzy nie wierzą w Boga , albo tych 
którzy się od Boga odwrócili. Życzę wszystkim łaski i wiary w Boga , bo Bóg 
jest naprawdę i daje nam tego zawsze świadectwo ! 
Zostańmy z Bogiem. 
 
21.11.2012r.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica.
 
Szanowna Redakcjo, jestem mile zaskoczony odpowiedzią na mój list.
Oczywiście zgadzam się na opublikowanie mojego listu na łamach
waszej strony internetowej. Niech to będzie akt mojej wiary w Boga i jak 
piszecie Państwo, niech to będzie dla innych czytelników zachęta do wiary w Boga.
Nic na świecie nie jest dziełem przypadku. Nikt nie jest opuszczony przez 
Boga, a naszym zadaniem jest zachęta i pomoc w odnajdowaniu Boga i wytrwaniu w jego wierze.
Chciałbym szczególnie podziękować i prosić o modlitwę za mnie.
Życzę również wiele szczęścia i laski Bożej dla Waszej Redakcji i ludzi którzy 
poświęcają się wierze i prawdzie Bożej. 
Pozdrawiam serdecznie.